sobota, 20 maja 2017

Lepiej chyba choć nie wiem sama...

Generalnie jest lepiej , znów mam dużą aktywność które przeznaczam na ciągłe sprzątanie .  Wyrzuty sumienia że nie spędzam tego czasu z dziećmi , choć juże lepiej bo udało mi się ich kilka razy zagonić do sprzątania .  Przez parę dni taka moc sprzątania i nie spania w dzień. A potem następuje przerwa w życiorysie, tak jeden dwa dni gdzie tylko leżę, śpię i dołuję . Tak jakby organizm i psychika chciałyby odpocząć od tej aktywności, przystopowac .  A potem znów aktywność i czas przerwy....

I znów nie wiem kim jestem, na co choruję. Czy to normalne samopoczucie przeplatane depresją, czy ta aktywność to mania czy może tak działają  leki i to skok serotoniny?