sobota, 4 czerwca 2022

To co zrobię

 To co teraz zrobię jest bardzo dobrze przemyślane. Długo się już męczę, każda godzina mi się dłuży. Jestem pełna obaw co będzie za minutę, co za godzinę... 

Kiedy jest źle trzeba ruszyć z miejsca i coś zrobić by nie było jeszcze gorzej...

Moje paranoje są w rękach czwartkowej wizyty. Ta wizyta zadecyduje co dalej będzie z moim życiem.

Dobrze, że mam tyle wsparcia, gdyby nie to to bym nie dała rady. A tak jestem gdzie jestem, stoję w miejscu, czas rozprawić się z lękami, z poczuciem zagrożenia ze strony innych osób.

Także, wszystko w rękach jej - pani doktor i tym co mi pomogą przejść przez załamanie.

Czasami trzeba poprosić o pomoc specjalistów, zostawić za sobą to co chaotyczne, by znów mógł powstać spokój. Bym znów mogła się odrodzić z popiołów...