Znów nie udało mi się pisać . 15.02 Sara miała imieniny. Jak już pisałam córka tego dnia częstowała w przedszkolu dzieci cukierkami. Po przedszkolu udaliśmy się do klubokawiarni by dzieci miały frajdę . Był basen z kulkami zjeżdżalnie wspinaczki i zabawki. Niezbyt duża ta sala zabaw ale tanio kosztowało a mamy obecnie zanik gotówki. W takim mega wypasionym centrum zabaw byśmy dwa razy tyle zapłacili a najważniejsze że dzieciom się super podobało i były zachwycone . Sara dostała jeszcze od nas opaskę i oboje jajka z niespodzianką . Wieczorem przyszedł dziadek i dał dzieciom po książce i jedliśmy przepyszne ciasta.
Wczoraj po oddziale byłam u dentysty. Na dniach będę miała usuwany ząb. Niestety staję się coraz bardziej szczerbata. Bez korzenia nie da się wstawić chyba zęba a marzę choćby o tych co są widoczne.
Właśnie czekam na taką panią która zabierze naszą kotkę Peppę na zabieg sterylizacji.
No i na razie tyle.
Mam nadzieję, że z Peppą będzie wszystko w porządku, Pozdrawiam ciepło.
OdpowiedzUsuń