Brak weny by pisać.
Wracam właśnie z pracy padnięta mimo że nie dużo było do zrobienia , jutro cały dzień w niej siedzę . W tygodniu uczęszczam na oddział dzienny . Bardzo mi się tam podoba ludzie są w porządku a terapie są bardzo dobrze przemyślane i pomocne. Chodzę tam razem z moją przyjaciółka L. w przerwach między terapią gramy w różne gry z innymi pacjentami.
Psychicznie czuję się jakbym lewitowała pomiędzy dobrym samopoczuciem a złym . gdyby nie leki byłabym teraz na dnie a tak leki maskują objawy .
Mam dosyć zimy. Brakuje mi ciepła i słońca
Już niedługo będzie wiosna, ja też już za tym tęsknię. Terapia jest ok.
OdpowiedzUsuń